Po konferencji TMT.Communities’08 Warsaw na blogu Webstop wywiązała się zacięta dyskusja na temat konferencji, tworzenia podziałów na geeków, ubergeeków i „normalnych” ludzi.
Bartek Raciborski pisze na swoim blogu:
Nawiązując do komentarzy: nie czuję się urażony określaniem mnie mianem ubergeeka (inna rzecz czy się do takiego określenia poczuwam). Starałem się też nie zauważać specyficznego tonu, jakim Michał zwracał się do ubergeków, choć łatwo zauważalne było kreślenie przez Michała podziału i postrzeganie geeków jako gorszych. Mnie ciężko jest obrazić, choć oczywiście określenia typu “przeklęty geek” dają do myślenia.
Ja również nie poczułbym się urażony, gdyby ktoś mnie tak nazwał, a nawet odebrałbym to jako komplement – co może świadczyć, że jestem geekiem (przynajmniej tak twierdzi Wikipedia).
Aby rozwiać wszelkie swoje wątpliwości postanowiłem sprawdzić, czy faktycznie jestem geekiem. W teście uzyskałem wynik 52%. Nie jest imponujący, ale chyba mogę się uznać za takiego małego geeka ;-) Jeśli chcecie zrobić sobie test na geeka, wystarczy kliknąć w obrazek poniżej.
48%
Powodzenia w pisaniu. :)
Dziękuję!
Bardzo miło jest Cię gościć w swoich skromnych (i w dodatku niegotowych) progach ;-)