Na Auli nr 21 został zaprezentowany przez Wojtka Chojnackiego nowy serwis o nazwie Meeter. Meeter ma być narzędziem, które ułatwi organizację spotkań biznesowych, towarzyskich i społecznych. Wyróżnikiem serwisu ma być nacisk na utrzymywanie kontaktów po spotkaniu. Ponieważ nie znalazłem na razie żadnych wzmianek o serwisie na innych blogach, postanowiłem sam go opisać w kilku słowach.
Serwis jest robiony „po godzinach”, więc Meeter powstaje powoli, bardzo powoli. Jednak już kilka tygodni temu został otwarty do testów. W założeniu autorów Meeter:
- ma być prostym narzędziem do organizacji spotkań i społeczności
- ma być dopasowany do różnych użytkowników ich ich różnych potrzeb
- ma mieć możliwość dodawania dodatkowych materiałów do opisu spotkania oraz organizacja zamkniętych spotkań
A jak jest w praktyce?
Na razie serwis trochę razi. Po pierwsze tym, że praktycznie nic się na nim nie dzieje, więc trudno ocenić jego wartość jako narzędzia do budowania społeczności. A po drugie coś nie tak jest z grafiką, choć trudno mi ocenić co konkretnie.
Zakładanie spotkania jest bardzo proste, wystarczy podać nazwę, wybrać kategorię, opisać w nie więcej niż 500-set znakach, wybrać miejsce oraz datę i godzinę spotkania. Dodatkowo możemy określić, czy spotkanie jest bez limitów osób, czy wymagane jest potwierdzenie, czy ograniczona liczba miejsc. Następnie określamy, czy spotkanie jest otwarte dla wszystkich, czy zamknięte tylko dla osób, które otrzymają zaproszenie.
Na podstronie ze spotkaniem pojawiają się wszystkie informacje przez nas wpisane plus mała mapka Google Maps, dzięki której łatwiej będzie nam zlokalizować miejsce spotkania. Na tej stronie inni użytkownicy mogą się dopisywać do spotkania i… i to chyba na razie tyle. Nie zauważyłem możliwości interakcji z innymi użytkownikami (chyba, że poprzez wysłanie prywatnej wiadomości, ale w zupełnie innym miejscu serwisu).
Podsumowując
Na razie skromnie, widać, że serwis nie jest gotowy. W tej chwili nie ma w nim nic, co by zachęcało do jego użytkowania. Brakuje wartości dodanej, którą ma być właśnie wspomniana interakcja już po spotkaniu. Jeśli będzie taka możliwość to serwis będzie miał potencjał. Zwłaszcza jeśli uda się namówić organizatorów spotkań takich jak Aula, czy Bootstrap do korzystania i popularyzowania Meetera.
Na Meeterowym blogu dostępna jest prezentacja Wojtka, z której dowiecie się między innymi, dlaczego Meeter jest jak scyzoryk ;-)
Dodaj komentarz